Ochotnicza Straż Pożarna w Tarczynie powstała w 1900 r. Jej założycielami byli obywatele osady i właściciele majątku Komorniki, m.in. Leopold Łobodowski, sędzia pokoju. Członkami - założycielami byli także mieszkańcy Tarczyna narodowości żydowskiej.
Pierwsi strażacy to Mieczysław Kiliański, Stanisław Mulewicz, Władysław Gawarski, Antoni Zawadzki, Białek, Stanisław Węgrowski, Maksymilian Nasłoński, Teodor Mieszkowski, Marczak, Kaczmarek, Czarnecki i Romanowski.
Dla porównania - Straż Ogniowa w Warszawie powstała 1 stycznia 1836r. Składały się na nią cztery oddziały, w których było 212 strażaków a do ciągnięcia omnibusów strażackich z zamontowanymi sikawkami używano 95 koni.
Przed II wojną światową długoletnim Komendantem Straży Pożarnej w naszej osadzie był Mieczysław Kiliński (1886- 1945), a prezesem pan Kołacz - właściciel domu, w którym mieściła się apteka na Rynku. Również w okresie międzywojennym komendantem i prezesem był Stanisław Mulewicz (1890-1957).
W latach 1939-45 w pomieszczeniach OSP znajdowały się magazyny zbożowe.
Wszelkie dokumenty dotyczące wcześniejszej działalności straży zginęły.
Pierwszy sztandar dla OSP ufundowało społeczeństwo Tarczyna w 1903 r.
W początkowym okresie działalności, służby pożarnicze posiadły wyłącznie ręczny sprzęt gaśniczy i wozy konne. Koni dostarczali obywatele: p. Latoszyński, Węgrowski i inni.
Naczelnikami straży byli: Mieczysław Kiliński, Stanisław Węgrowski, Zawadzki, Walczyk. Prezesami: Mieczysław Kiliński, Stanisław Mulewicz, Teodor Mieczkowski, Władysław Gawarski, Maksymilian Nasłoński.
Pierwszą siedzibę straży w Tarczynie stanowiła dzwonnica kościelna, w późniejszych czasach wbudowano remizę w Rynku (za dzisiejszym Urzędem Gminy).
W remizie i na placu przed niż odbywały się imprezy kulturalne. Z pamiętnika nauczycielki szkoły powszechnej w Rembertowie, pani Pudlikównej dowiadujemy się na przykład, że w Tarczynie odbyło się w 1925r. przedstawienie okolicznościowe w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja.
W 1928r., również z tej samej okazji, po nabożeństwie w kościele uczniowie wszystkich okolicznych szkół po przemarszu przez ulice Tarczyna zatrzymali się na placu przed remizą, a nauczyciel p. Rychter wygłosił krótką mowę na temat Konstytucji. Po odśpiewaniu pieśni Patriotycznych i Hymnu Uroczystości zakończono. (źródło: Jan Kułakowski, Kronika szkoły w Werdunie)
Również 11 listopada 1930 r., w dniu święta narodowego, po uroczystym nabożeństwie o godz.9.30 nastąpiły w lokalu straży występy dziatwy szkolnej. Na program składały się: deklamacje zbiorowe oraz śpiewy przeplatane przygrywkami orkiestry strażackiej, która istniała do 1967 roku.
Po II wojnie światowej jej kapelmistrzem był Ryszard Kulpe, grający na trąbce. Grali w niej między innymi: Alfred Ziółkowski, Czesław Płużyczka, Leon Kucharski-grający na instrumentach dętych i Marian kucharski-grający na bębnie oraz Stanisław Węgrowski , Ratyńscy, Leon Waszczyk, Gołębiewski i inni. Na uroczystości Bożego Ciała zjeżdżały się do Tarczyna jednostki z Suchodołu, Mrokowa i Kotorydza. Zbiórka odbywała się na placu przed remizą a potem wymarsz do kościoła ze sztandarami. Strażacy pełnili również wartę honorową przy grobie Chrystusa pw okresie Wielkiej Nocy.
Odbywały się także loterie. Można było wygrać koguta, świnkę i oczywiście wiele innych fantów. Organizowano zabawy taneczne i seanse filmowe na świeżym powietrzu.
W latach 1938-47,za prezesury Władysława Gawarskiego, straż zakupiła pierwszą motopompę i samochód ciężarowy(już po wojnie),który przerobiono na wóz strażacki.
Komendantem OSP w latach 1946-50 był Jan Zawadzki, syn Antoniego, gospodarza straży z okresu przedwojennego.
Między 1956 a 1959 r. wybudowano garaże na dwa pojazdy i świetlice. Pierwszy typowy samochód pożarniczy jednostka OSP w Tarczynie otrzymała w 1962 r. był to Star 25. Następnym był Betford a potem Żuk. W 1970 roku zakupiono samochód pożarniczy GBA Star, a w 1975 r. Żuk.
W 1972 r. przeniesiono siedzibę straży z Rynku na ul. A. Olszaka (dzisiejsza Komornicka).
Należy wspomnieć, że w 1950 r. Nastąpiła reorganizacja straży. Liczyła ona wówczas w Tarczynie 45 członków. Naczelnikiem pozostał Teodor Mieszkowski a gospodarzem Maksymilian Nasłoński, który od 1956 do chwili śmierci(1966 r.) był honorowym prezesem organizacji.
Od 1956 r. funkcję naczelnika pełnił Jerzy Tworek, który był potem Komendantem OSP. W 1961r. prezesem został Czesław Trębowicz. W 1984 r. straż otrzymała trzeci samochód GBA Star 244.
W 1985 r. odbyły się obchody 85-lecia istnienia OSP w Tarczynie. Uroczystość zorganizowano 21 lipca. Rozesłano 1000 gwoździ pamiątkowych, wybito pamiątkowy medal. OSP otrzymała sztandar ufundowany przez społeczeństwo Tarczyna, który został udekorowany Złotym Medalem Za Zasługi Dla Pożarnictwa oraz nagrodzony innymi orderami.
W uroczystości brali udział przedstawiciele Stołecznej i Rejonowej Komendy Straży, władze administracyjne, 26 jednostek pożarnictwa i liczne rzesze mieszkańców . Po części oficjalnej odbyły się pokazy sprawnościowe w wykonaniu strażaków z Warszawy i Piaseczna.
Skład zarządu przedstawiał się wówczas następująco: Prezes- Czesław Trębowicz, naczelnik -Jerzy Tworek , z-ca Krzysztof Tworek, sekretarz Wacław Mansfeld, skarbnik Ryszard Szczepiński, gospodarz: Marek Rosłoń i Andrzej Kluska. Komisja Rewizyjna: Marian Gwiazda, Eugeniusz Płużyczka, Stanisław Kaczyński i Zdzisław Górski ( dane z kroniki OSP Tarczyn).
W dawnych czasach o Pożarze powiadomiono przez bicie w dzwony, po II wojnie światowej rolę tę spełniała syrena, początkowo ręczna a potem elektryczna. Przez wiele lat była umieszczona na dachu domu, w którym mieścił się zakład wulkanizacyjny p. Skoniecznego. W końcu zainstalowano ją w budynku straży.