Strażacy przygasili pożar. Sprawdzają konstrukcję budynku i zabezpieczają mienie.
"Ze wstępnych informacji wynika, że ogień pojawił się na zapleczu technicznym. Na razie nie ma informacji o osobach poszkodowanych" - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 bryg. Marian Marszałek, rzecznik prasowy KM PSP w Nowym Sączu.
Jak dodał w rozmowie z TVN24 Paweł Motyka, z-ca komenda miejskiego PSP, pożar wybuchł w okolicy agregatu znajdującego się w chłodni. "Strażacy przygasili pożar. W tej chwili nie ma już widocznych płomieni ani kłębów dymu. Sprawdzamy konstrukcje budynku, czy pożar nie przedostał się do wewnątrz. Wykorzystujemy do tego kamery termowizyjne" - relacjonował Paweł Motyka.
Ewakuacja hali głównej została przeprowadzona przed przyjazdem strażaków. W akcji bierze udział kilkanaście zastępów straży pożarnej. Strażacy wynoszą mienie znajdujące się na zapleczu.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pojawienia się ognia.
Źródło: www.tvn24.pl