OSP Marki
Nietypowy pożar trawy...

Nietypowy pożar trawy...

Pożar traw, który w rzeczywistości okazał się... pożarem budynku

Minęły zaledwie 3 dni bieżącego tygodnia, a nasza jednostka była dysponowana już 10-krotnie do działań związanych przede wszystkim z pożarami traw i poszycia leśnego, nie tylko na terenie Marek, ale również Warszawy, Kobyłki i Zielonki.

Poniedziałek 17 sierpnia to 4 interwencje mareckich strażaków:

  • pożar poszycia w lasku przy Trasie Toruńskiej (rejon operacyjny KM PSP w Warszawie);
  • pożar poszycia i trawy w rejonie autokomisu przy Al. J. Piłsudskiego w Markach (wsparcie ze strony jednostki OSP Radzymin);
  • pożar nieużytków przy ul. Barbary w Markach;
  • pożar traw i nieużytków przy ul. Bandurskiego w Markach.

Wtorek 18 sierpnia również obfitował w kolejnych 5 interwencji:

  • pożar poszycia w rejonie CH PRIMA PARK przy Al. J Piłsudskiego w Markach (alarm fałszywy);
  • pożar traw i nieużytków przy ul. Wygonowej w Kobyłce (wsparcie dla OSP Kobyłka);
  • pożar traw i śmieci w rejonie ulicy Kruczej w Markach (wsparcie ze strony jednostki OSP Ząbki);
  • powalone drzewo przy ul. Środkowej w Markach;
  • pożar poszycia w rejonie ul. Żeromskiego i Sosnowej w Markach (alarm fałszywy - odpalona świeca dymna).

Środa 19 sierpnia to duży pożar poszycia leśnego przy ulicy Poniatowskiego w Zielonce. W działania oprócz mareckich strażaków zaangażowany były również zastępy JRG PSP z Wołomina, OSP Wołomin, OSP Kobyłka, OSP Zielonka, oraz OSP Ząbki.

Czwartek 20 sierpnia to kolejny pracowity dzień. Krótko po godzinie 12:00 zawyła syrena, a nasz zastęp 687[M]36, zgodnie z dyspozycją Powiatowego Stanowiska Kierowania w Wołominie, udał się do pożaru traw w rejonie ulicy Łącznej w Markach.
Po dotarciu na miejsce okazało się, że to nie pożar trawy lecz... budynku. Budynek mieszkalny (na szczęście nikogo nie było w środku) objęty był z zewnątrz ogniem, a paliło się zewnętrzne poszycie warstwy ocieplenia tzw. siding. W związku z tym, że był on wykonany z tworzyw sztucznych, wydzielał dużo gęstego i drażniącego dymu i koniecznym było użycie przez pracujących strażaków aparatów ochrony dróg oddechowych. Zgodnie z decyzją dowódcy podano jeden prąd wody w natarciu, dzięki czemu udało się dość szybko opanować ogień i nie dopuścić do zapłonu drewnianej podbitki dachu. W międzyczasie na miejscu pojawił się również zastęp 681[M]21 z JRG PSP w Wołominie, oraz patrol policji z KP w Markach. Po zerwaniu nadpalonej warstwy sidingu i wełny, sprawdzono przy użyciu kamery termowizyjnej czy nie występują jakieś ukryte źródła ognia. W asyście policji sprawdzono również wnętrze domu.

Po pisemnym przekazaniu miejsca zdarzenia policjantom, celem prowadzenia dalszych czynności, wszystkie jednostki biorące udział w akcji udały się do swoich jednostek macierzystych.

W działaniach brali udział:

  • Zastęp OSP Marki - GBARt 2,5/16 IVECO Magirus 687[M]36
  • Zastęp JRG PSP w Wołominie - GBA 2,5/25 Renault Midlum 681[M]21
  • Patrol Policji z KP w Markach
Dołącz do nas
Google+